Reklama

Akcja zadymiania sieci kanalizacji sanitarnej

29/05/2019 11:42

Na terenie Szklarskiej Poręby trwa akcja zadymiania kanalizacji sanitarnej.

Tego typu działanią mają na celu sprawdzenie szczelności sieci kanalizacji sanitarnej, likwidację nielegalnych przyłączy, ujawnienie nielegalnego podłączenia wód opadowych i drenażowych do kanalizacji.

Technika polega na wprowadzeniu dymu do kanału odprowadzającego ścieki sanitarne który wydobywając się na zewnątrz wskazuje drogi i miejsca połączeń. Ukazanie się dymu np. w rynnach budynku lub wpustach przed garażem jest jednoznacznym dowodem na połączenie systemu odprowadzania wód opadowych lub roztopowych z kanalizacją sanitarną, która powinna przyjmować wyłącznie ścieki bytowe z poszczególnych gospodarstw domowych. 

Dlaczego kanalizacja bytowa, odprowadzająca nieczystości z naszych domów nie nadaje się do odprowadzania deszczówki?  Rury takiej kanalizacji mają mały przekrój, co skutkuje niewystarczającą przepustowościa w przypadku wielkich opadów. Wodę z opadów i roztopionego śniegu można odprowadzać tylko do kanałów burzowych. Jeśli nie ma ich w ulicy to musimy zadbać o zagospodarowanie wód na własnym terenie.

Obowiązujące przepisy zabraniają wprowadzania ścieków opadowych i wód drenażowych do kanalizacji sanitarnej w myśl art. 9 ust. 1 Ustawy z dnia 07.06.2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz.U. 123/6 poz.858 z późniejszymi zmianami) i podlega karze grzywny.

Wytworzony dym jest zupełnie bezpieczny dla zdrowia, życia ludzi i zwierząt a także nie ma negatywnego oddziaływania na roślinność. Wprowadzony dym do kanalizacji może ukazać nieszczelności instalacji wewnętrznej. Ponadto przeprowadzenie przedmiotowej kontroli odbywa się bez konieczności wstępu na teren kontrolowanej nieruchomości.

Inwentaryzacja to nie tylko walka z nieuczciwością, ale też próba zmniejszenia strat, które spółka ponosi w wyniku istnienia nielegalnych podłączeń do sieci. KSWiK podkreśla, że osoby, które nielegalnie pobierają wodę, generują koszta, które wpływają na podniesienie wysokości opłat dla wszystkich użytkowników.

W świetle prawa posiadanie podłączonego przyłącza wodociągowego oraz kanalizacyjnego bez zawartej umowy jest kradzieżą. Grozi za to grzywna do 10 tys. zł.

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do