.png)
Podczas zwołanej w trybie online (26.sierpnia), nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Szklarskiej Porębie, podjęta została uchwała w w sprawie wystąpienia ze spółki Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji.
Chociaż trudno w Radzie Miejskiej Szklarskiej Poręby znaleźć dziś zwolenników spółki KSWiK to podjęcie uchwały poprzedziła dość długa dyskusja a samo rozstrzygnięcie zapadło minimalną większością głosów 8 do 7. Szalę niewątpliwie przeważyły ścieki wpływające do rzeki Kamiennej z niewydolnej oczyszczalni.
Z podjęciem uchwały radni wstrzymywali się już od czerwca tego roku. Wówczas jeszcze uznano, że należy poczekać na rozstrzygnięcie przetargu i wyłonienie wykonawcy modernizacji oczyszczalni. Niestety Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji dwukrotnie był zmuszony unieważnić postępowanie przetargowe na modernizację oczyszczalni, jako, że kwoty te przekraczały próg finansowania pierwszego etapu. Do drugiego przetargu, pomimo zmniejszenie zakresu planowanych prac, nikt nie stanął. W postępowaniu z "wolnej ręki" potencjalny wykonawca przedstawił kosztorys, którego wartość również przekracza jednak 5 milionów złotych a tylko tyle wobec sprzeciwu dwójki udziałowców spółki (Piechowice i Podgórzyn) można przeznaczyć na kolejne etapy.
Wobec czego na nadzwyczajnej sesji przeważył pogląd, że nie ma już na co czekać. Trzeba zacząć działać, coś musimy zrobić - argumentowali zwolennicy podjęcia uchwały - Dalsze trwanie w strukturach niewydolnej spółki nie ma racji bytu a wystąpienie z KSWiK otworzy możliwości samodzielnego zarządzania gospodarką wodo - kanalizacyjną w tym również samodzielnego aplikowania o środki zewnętrze konieczne do sfinansowania rozbudowy oczyszczalni. Formuły dla spółek się kończą, żadna międzygminna spółka nie otrzyma pieniędzy z "Polskiego Ładu" a gmina ma takie możliwości. Granie na czas nic nie zmieni.
Część radnych do wyjścia z KSWiK podchodziła jednak ostrożnie, podkreślając, że trzeba to zrobić odpowiedzialnie a nie w pośpiechu, aby określić jasne zasady oraz korzyści i zagrożenia związane z opuszczeniem struktur spółki. KSWiK ma gotowy projekt i próbuje znaleźć wykonawcę aby modernizacja oczyszczalni mogła ruszyć. Rozpoczęcie długotrwałego procesu wychodzenia ze spółki może sprawić, że na rozbudowę oczyszczalni będzie trzeba czekać jeszcze dłużej.
Rozstrzygnąć też trzeba kwestię konieczności konieczności przejęcia zobowiązań spółki zaciągniętych na inwestycję w Szklarskiej Porębie na kwotę przeszło 30 milionów złotych. Staniemy też przed koniecznością samodzielnego finansowania modernizacji oczyszczalni za kolejne 30 milionów złotych.
Ostatnio sprawę komplikuje stanowisko Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - głównego wierzyciela KSWiK - który sceptycznie odnosi się do koncepcji cesji zobowiązań ze spółki na gminy, które są jej udziałowcami. Sugestia NFOŚ jest taka, że Podgórzyn i Piechowice będą mogły opuścić spółkę dopiero po spłacie zobowiązań zaciągniętych na inwestycje.
W przypadku Szklarskiej Poręby gdzie zakres prac był daleko większy i obejmował całą miejską sieć wodnokanalizacyjną do spłaty pozostały 32 miliony złotych. W jaki sposób miasto miałoby udźwignąć takie zobowiązania i jednocześnie samodzielnie modernizować oczyszczalnię za kolejne 25 - 30 mionów złotych, o tym dyskusji zabrakło. Jednak należy przypuszczać, że tak duże zobowiązania sprawią, że woda w Szklarskiej Porębie może być jeszcze droższa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie