.png)
Wojewoda dolnośląski unieważnił uchwałę rady miejskiej w Szklarskiej Porębie w sprawie zobowiązania Burmistrza do podjęcia działań związanych z rozwiązaniem problemów komunikacyjnych miasta.
Wojewoda stwierdził, że uchwała podjęta z istotnym naruszeniem art. 18 ust. 2 pkt 2 ustawy o samorządzie gminnym, polegającym na zobowiązaniu organu wykonawczego gminy do podjęcia konkretnych działań w wyznaczonym terminie.
W "uchwale" rada chciała „zobowiązać" Burmistrza Szklarskiej Poręby do:
1) podjęcia rozmów z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie planowanej budowy obwodnicy w ciągu drogi krajowej nr 3,
2), do podjęcia działań projektowych związanych z budowy głównych dróg gminnych w celu udrożnienia ruchu w centrum Szklarskiej Poręby z szczególnym uwzględnieniem dojazdu do dolnej stacji wyciągu na Szrenicę,
3) przedstawienia wyniku podjętych działań w terminie 3 miesięcy.
Wobec takiej konstrukcji uchwały Wojewoda dolnośląski uznał, że radni przekroczyli swoje kompetencje narzucając burmistrzowi konieczność "załatwienia" konkretnych spraw w zakreślonym terminie. Nadzór prawny wojewody wskazał, że rada może wyrazić oczekiwanie, iż burmistrz zajmie się wskazanymi problemami ale nie może zobowiązywać burmistrza do podjęcia konkretnych działań ani wyznaczać terminu w którym oczekiwania rady musiałyby zostać spełnione. Innymi słowy nie można zobowiązać burmistrza do rozwiązania problemów komunikacyjnych miasta w trzy miesiące. . (rozstrzygnięcie wojewody w załączniku pod tekstem)
Całe zamieszanie spowodowane było m.in faktem, iż inicjatorzy uchwały nie zwrócili się o opinię prawną do prawników Urzędu Miejskiego. Projekt uchwały został przedstawiony prawnikowi podczas sesji, przed jej podjęciem. Trudno jednak oczekiwać aby w takim krótkim czasie uchwała została w pełni oceniona pod względem prawnym. Dlaczego więc projekt nie został wycofany z porządku obrad jako wadliwy? Bowiem prawnik, nie może przecież zabronić Radzie Miejskiej podejmowania uchwały. To jest jej autonomiczna decyzja.
Po tym jak wojewoda stwierdził nieważność uchwały, pojawił się "głos", że burmistrz "ma wolne" i nic nie musi robić z problemami komunikacyjnymi miasta. Nie trudno oczywiście dostrzec brak czystych intencji tego typu wypowiedzi. Pozostaje pytanie dlaczego, ktoś wkłada tyle wysiłku by wprowadzać mieszkańców w błąd. Polemika i dyskusja ma oczywiście sens o ile jednak prowadzona jest w dobrej woli a argumenty w niej używane oparte są na faktach a nie na skłonności do ich wypaczania. Próba wytworzenia przekonania, że burmistrz i radni różnią się diametralnie w ocenie konieczności sprostania problemom komunikacyjnym jest tylko karkołomną manipulacją.
Problemy narastają ale też trudno mówić o bezczynności samorządu. Pamiętać jednak trzeba, że nasze możliwości są ograniczone. W przypadku inwestycji na tak szeroką skalę droga konsultacji i lobbowania na szczeblach centralnych niezmiernie się wydłuża. Poszukiwaniu rozwiązań służyło m.in. studium komunikacyjne dla rejonu centrum ze szczególnym uwzględnieniem ulicy 1-go Maja opracowane w poprzedniej kadencji. Skuteczne okazały się starania o poszerzenie drogi na wjeździe do miasta o tzw. trzeci pas.
W planach GDDKiA jest też rozbudowa drogi krajowej nr 3 na odcinku Jelenia Góra – granica państwa. Niestety nie wiadomo w jakim terminie przebudowa będzie możliwa. Zanim będzie można o niej realnie zacząć mówić musi zostać zrealizowana "Rozbudowa drogi krajowej nr 3 z podniesieniem jej nośności na odcinku Bolków – Jelenia Góra wraz z budową obwodnicy Kaczorowa". A realizacja tej inwestycji planowana jest na lata 2023-2025. Tym samym choć budowa dużej obwodnicy Szklarskiej Poręby (od Piechowic przez Zakręt Śmierci) jest zapisana w planach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad to dziś trudno określić kiedy mogłaby rozpocząć się jej ewentualna realizacja.
12 lutego burmistrz Mirosław Graf odbył spotkanie z Lidią Markowską Dyrektorem Dolnośląskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, podczas którego omówiono koncepcję przebiegu i budowy obwodnicy Szklarskiej Poręby. W ślad za rozmowami Burmistrz zwrócił się do GDDKiA o pisemne przedstawienie działań w sprawie prac studyjnych nad projektem obwodnicy i harmonogramem.
Alternatywą mogłaby być więc tzw. "mała obwodnica" biegnąca od Bazy pod Ponurą Małpą, przez tereny leśne, dalej równolegle z ulicą Uroczą do dolnej stacji wyciągu a stamtąd w stronę górnego parkingu Wodospadu Kamieńczyka gdzie łączyłaby się z DK-3. Jednak budowa drogi w takim przebiegu musiałaby się odbywać przede wszystkim, ze środków własnych miasta.
Działaniami o najbardziej realnych kształtach, które powinny przyczynić się do minimalizowania komunikacyjnych problemów będzie więc modernizacja dużego parkingu przy ulicy Kilińskiego. Planowana jest organizacja kolejnego parkingu za marketem Netto. Rozważana jest koncepcja zmiany organizacji ruchu na ulicy Uroczej. Doraźnym rozwiązaniem, jest też zakaz parkowania na ulicy 1-go Maja w określonych godzinach samochodów dostawczych. Powraca również koncepcja tzw. "małej komunikacji' - w sezonie zimowym busy kursowałyby z różnych części miasta w stronę kompleksu narciarskiego na Szrenicy.
Więcej o rozwiązaniach komunikacyjnych wkrótce na łamach Miejskiego Biuletynu Informacyjnego.
# Unieważniona uchwała i problemy komunikacyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie