.png)
30 listopada w warszawskim Teatrze SCENA RELAX odbyło się prestiżowe wydarzenie dla ludzi biznesu. 7 edycja. gali LWICE BIZNESU / LWY BIZNESU 2022. Ponad 150 osób pojawiło się, by wspólnie z laureatami konkursu świętować przyznanie wyróżnień dla osób, które działają fair play. Event połączony był z premierą książki “Decyzja, która zmieniła życie” wydawnictwa I.D.MEDIA.
Warto przypomnieć, że konkurs ma na celu promowanie sylwetek osób ze świata biznesu działających zgodnie z zasadami biznesowego Fair Play. Pokazywanie ludzi, którzy z pasją tworzą swoją markę i stawiają na najwyższą jakość usług. Do tegorocznej edycji konkursu zgłosiło się ponad 40 kobiet. Kapituła przyznała 15 statuetek oraz 2 wyróżnienia jeśli chodzi o kobiety biznesu.
W tegorocznej edycji konkursu w jury zasiedli: Teresa Rosati – projektantka mody, ambasadorka Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu, Ewa Trzcińska – prezes Polskiej Izby Biznesowej we Włoszech oraz Jakub B. Bączek – trener mentalny, przedsiębiorca, mentor i Ilona Adamska, pomysłodawczyni projektu.
Wśród nagrodzonych cenną statuetką Lwicy Biznesu znalazła się Karina Potapczyk właścicielka Pensjonatu Zającówka w Szklarskiej Porębie istniejącego 14 lat. która zwyciężyła w kategorii : Turystyka i Hotelarstwo.
Jestem obecnie w 40 roku swojego życia. W wieku 17 straciłam nagle ojca i właściwie od tej chwili stałam się dorosła. Już podczas studiów rozpoczęłam aktywność zawodową. Od zawsze była to własna działalność gospodarcza. Początkowo związana z rynkiem ubezpieczeniowo-finansowym. To środowisko było dla mnie jak tlen. W ścisłym centrum Kołobrzegu (skąd pochodzę) prowadziłam własne biuro. Miłość wpłynęła na zmianę miejsca zamieszkania. W 2008 r. wylądowałam w Karkonoszach i tu zajęłam się czymś zupełnie innym. Przy pomocy „wujka” CHF zakupiliśmy z mężem 300-mertowy budynek w centrum szklarskiej. Szybujący CHF spowodował konieczność rozbudowy budynku do wielkości 1000 m i tym sposobem powstał ciągle jeszcze kameralny obiekt Zającówka ukryty wśród leśnej enklawy w ścisłym centrum górskiego kurortu. Prowadzę go z wielką pasją od 14 lat, od dwóch lat przy wsparciu mojego męża Wojciecha Obidowskiego. Dzięki usytuowaniu i naszemu podejściu do pracy, ma on wiele cech zdecydowanie wyróżniających na tle konkurencji. Nie jest molochem, zachowuje wrażenie kameralności. Posadowienie w centrum sprawia, ze turyści z łatwością mogą korzystać z atutów maleńkiej aglomeracji miejskiej. To samo posadowienie gwarantuje bliskość dostępu do górskich szlaków i korzystania z dobrodziejstw naszego regionu. Jeśli w lecie ktokolwiek miałby ochotę się poopalać, to u nas jest to możliwe bez skrępowania. Jeśli grupa przyjaciół miałaby ochotę pogrillować do wczesnego ranka, to wybierając naszą lokalizację ma pewność, że żadnym sąsiadom przeszkadzać nie będzie? Dlaczego? Bo my ich nie mamy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie