Czujka czadu zaalarmowała mieszkańców

W czwartkowy wieczór czujka czadu zaalarmowała lokatorów domu przy ulicy Hutniczej.

Czad został wykryty przez czujkę tlenku węgla zainstalowaną w jednym z mieszkań budynki przy ulicy Hutniczej. 

Przybyli na miejsce strażacy potwierdzili podwyższone stężenie tlenku węgla. Detektory wskazywały wartości powyżej 90 ppm. Stężenia tlenku węgla nie były więc zbyt duże. Jednak przebywanie kilka godzin w takich warunkach może już mieć swoje konsekwencje dla zdrowia. Maksymalne stężenie CO dopuszczone przez Światową Organizację Zdrowia przy przebywaniu w pomieszczeniu do 8 godzin wynosi 35 ppm.

Nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców. Strażacy dokładnie przewietrzyli pomieszczenia, gdzie stężenie było podwyższone. Prawdopodobnie w jednym z mieszkań doszło rozszczelnienia komina. Na szczęście czujka czadu, w którą zaopatrzona był sąsiadka w porę zaalarmowała o powstającym niebezpieczeństwie.

Tlenek węgla jest bardzo toksycznym gazem. Szybko atakuje organizm, niszcząc organy wewnętrzne. Poważne zatrucie prowadzi  do śmierci. Wraz z tlenem dostaje się do krwiobiegu, doprowadzając do niedotlenienia tkanek.

Niewielkie zatrucie tlenkiem węgla ma podobne objawy do grypy, z którą często jest to mylone. Pojawiają się łagodne bóle głowy, ogólne osłabienie, nudności, złe samopoczucie. Przy średnim stopniu ból głowy jest już silny, krew szybciej pulsuje, tętno jest przyspieszone, czujemy się bardzo źle, towarzyszą temu wymioty i poczucie zagubienia.

Jeżeli tlenek węgla zaatakował organizm w wysokim stopniu, człowiek traci przytomność, pojawiają się drgawki, zatrzymanie oddechu i akcji serca, które ostatecznie doprowadzają do śmierci.

Duże stężenie czadu jest w stanie zabić człowieka w ciągu kilku minut.

OSP Szklarska Poręba rekomenduje instalowanie czujek dymu i tlenku węgla oraz przypomina o obowiązku utrzymania ich właściwego stanu technicznego co obejmuje między innymi wymianę baterii. Pamiętajmy jednak, że czujka tlenku węgla nie zastąpi przeglądu technicznego przewodów wentylacyjnych i kominowych czy też konserwacji urządzeń grzewczych. Ich niesprawność oraz awarie są głównym źródłem zatruć w budynkach.

foto: OSP Szklarska Poręba