.png)
Od 19. listopada 2020 obowiązuje w całym kraju nowe rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju w sprawie przejazdów kolejowych na drogach wewnętrznych (leśnych i rolniczych). W myśl nowych przepisów rogatki na takich przejazdach powinny być trwale zamknięte.
W rejonie Polany Jakuszyckiej wprowadzenie w życie nowego rozporządzenia będzie mogło rodzić poważne utrudnienia dla ruchu turystycznego w tym narciarzy i rowerzystów. Drogi w tym rejonie pozostają w zarządzie Nadleśnictwa Szklarska Poręba, które zostało zobligowane do zamknięcia szlabanów. Rogatki miałyby być otwierane tylko przez osoby uprawnione i przeszkolone na podstawie umowy zawartej z zarządcą linii kolejowej, a przekraczanie tych będzie możliwe wyłącznie podczas otwarcia szlabanów. Czy więc pojawią się tu dróżnicy?
Przejazdy i przejścia objęte nowelizacją :
O wprowadzenie nowelizacji przepisów wnioskowały Polskie Koleje Państwowe, motywując to koniecznością poprawy bezpieczeństwa. Przed zamkniętymi przejazdami, pociągi nie będą musiały redukować w tak znaczący sposób prędkości jazdy jak do tej pory.
Z punktu widzenia systemu kolejowego należy podkreślić, że zakwalifikowanie przejazdu do kat. F czyli trwale zamkniętych, ogranicza dostęp osób niepożądanych, podnosząc poziom bezpieczeństwa na tym przejeździe, co było intencją prawodawcy podczas prac legislacyjnych nad rozporządzeniem – chwaliło pomysł Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.
Nowelizacja nie przewidziała jednak specyficznych warunków jakie panują na szlakach turystycznych. Trudno bowiem uznać turystów w rejonie żyjącym z turystyki, za osoby niepożądane.
Władze Szklarskiej Poręby już od 2018 roku zwracają uwagę, że wprowadzenie nowych przepisów stoi w jawnym konflikcie z możliwością właśnie turystycznego wykorzystania szlaków przecinających linię kolejową nr 311 - czyli popularną Kolej Izerską.
Na terenie gminy mamy łącznie 6 przejazdów kolejowo - drogowych, przez które prowadzą szlaki turystyczne. Są one wykorzystywane zarówno w okresie zimowym jak i letnim.
Wprowadzone rozporządzenie Ministra Infrastruktury, które wchodzi w życie 19.11 b.r. zmienia ich kategorię z D na F (kwalifikuje je jako drogi wewnętrzne) co skutkuje tym, że będą one wyposażone w rogatki stale zamknięte. Powołując się na powyższe regulacje, zarządca linii kolejowych niejako wymusza na gminie zmianę kategorii dróg wewnętrznych.
Ponieważ aby pozostawić możliwość korzystania z przejazdów w niezmienionej formie należałoby zmienić kategorię dróg publiczne. Jest to jednak prawnie i technicznie skomplikowane bowiem przejazdy te sytuowane są na drogach leśnych.
Przekształcenie drogi wewnętrznej (przeznaczonej do transportu leśnego) w drogę publiczną w wielu przypadkach w żaden sposób jest niemożliwe z powodu niewystarczających parametrów szerokości drogi i braku możliwości pozyskania terenów przyległych. Odrębną kwestią są także bardzo wysokie koszty, które gmina musiałaby ponieść w celu dostosowania nośności i osiągnięcia pozostałych standardów dotyczących dróg publicznych.
- podkreśla burmistrz Mirosław Graf.
Miasto od grudnia 2018 r. prowadzi rozmowy z zarządca tj. z Dolnośląską Służbą Dróg i Kolei we Wrocławiu oraz z Nadleśnictwem w Szklarskiej Porębie (która jest właścicielem gruntów) , w których deklarujemy chęć przejęcia i wydzielenia gruntów. Jednak nie w proponowanej formie.
Jedyny przejazd, który można formalnie uregulować jest na drodze do Orla, Miasto przystąpiło do podziału zgodnie z planem miejscowym. Ponieważ równocześnie trwają prace prowadzone przez Inwestora DPIN we Wrocławiu na Polanie Jakuszyckiej i w ramach inwestycji jest modernizowana droga krajowa nr 3 przez GDDKiA, która w ramach spec ustawy drogowej ZRIDU przebudowuje również wspomniane przejazdy - Inwestor zwrócił się z wnioskiem o niekontynuowanie podziałów ponieważ mogą one kolidować z ich projektem. Obecnie gmina zadeklarowała się, że po wybudowaniu przejmie w zarząd te dwa przejazdy kolejowe w obrębie inwestycji na Polanie Jakuszyckiej (na Orle i przy Biathlonie).
1. Aby wyłączyć te wszystkie 6 przejazdów spod obowiązywania rozporządzenia, prośbę motywujemy tym, że na wskazanych odcinkach jest niewielki ruch kolejowy za to maja strategiczne znaczenie turystyczne. Podkreślaliśmy, że obowiązujące obecnie zabezpieczenia są wystarczające i spełniają swoja funkcje ochronna.
2 pismo wysłane została wraz z zainteresowanymi podmiotami. Zwróciliśmy się w nim z prośbą o wydłużenie terminu wejścia w życie przepisów co do tych konkretnych przejazdów.
Póki co cała sprawa jest w zawieszeniu. Pociągi na tej linii są zawieszone w związku rygorem epidemicznym w Czechach, więc w zasadzie szlabany mogą pozostać otwarte do czasu formalnego uregulowania sprawy.
Nie jesteśmy jeszcze przeszkoleni przez DSDiK w zakresie obsługi przejazdów, nie jest sfinalizowana umowa na używanie przejazdu z zarządcą linii, więc jako leśnicy nie jesteśmy uprawnieni do obsługi przejazdów - tłumaczy Jerzy Majdan, Nadleśniczy Nadleśnictwa Szklarska Poręba.
Nowe rozporządzenie Ministra komplikuje sprawę przejazdów kolejowych w Jakuszycach
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie